niedziela, 21 lutego 2010

Poprawka

Człowiek się uczy...
Jeśli chodzi o mnie, to bardzo często na własnych błędach. Tym razem nieoceniona okazała się podpowiedź Joli odnośnie mojego poprzedniego posta, że może coś ktoś majstrował w albumie Picassa. Nikt inny tylko ja majstrowałam i już więcej nie będę:) bluzka melanż już jest z powrotem na moim blogu.
Dziś wklejam kamizelkę. Zrobiłam ją z włóczki KAJA. Była w promocji na zamotanych, skusiłam się, ale gdy dostałam paczkę, trochę się zawiodłam. Kolor na zdjęciach wydawał mi się ciemniejszy i splot trochę dziwny. Coś jednak trzeba było zrobić (a planowałam letnią bluzeczkę - na co jednak wydała mi się za gruba) i w końcu wyszła zimowa kamizelka.
Na wieszaku. Tu w miarę dobrze widać wzór i kolor

Na mojej "skromnej" osobie

Tu w wersji "leżącej". Swoją drogą, mam z tym wielki kłopot: jak fotografować? Tak trudno uchwycić na zdjęciu wzór, fason i kolor.

1 komentarz:

  1. Witam i miłego blogowania życzę...śliczne rzeczy tworzysz)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń