Zrobiłam ją na zamówienie - tylko dlatego sięgnęłam po czarną włóczkę. A propos włóczki: Angora RAM - mam do niej wiele zastrzeżeń. Zużyłam około 150 g, jeden cały motek i pół drugiego. Dwa motki tej samej włóczki wyglądały jakby były z zupełnie innych bajek. Jedna z włosem (sztucznym, akrylowym, niezbyt miłym), druga cieńsza, zupełnie bez włosa. Robótka różniła się strukturą, widać było granicę między jedną a drugą nitką. Byłam załamana i nie wiedziałam, czy kontynuować pracę. Ale skończyłam, potraktowałam parą z żelazka i jakoś się wyrównało.
Ach ta czerń, niewdzięczna do fotografowania. Uwierzcie, że na żywo efekt jest dużo lepszy.
Z przyjemnością prezentuję chustę, która jutro zostanie wysłana do właścicielki. Mam nadzieję, że będzie zadowolona. Rozmiary chusty 190 cm na 130 cm, wysokość 90 cm. Wykonałam ją na drutach 3.75, ale robię dość luźno.
Na chwilę robię przerwę w chuścianym nałogu. Zabieram się za bolerko.