sobota, 4 sierpnia 2012

Szal "Feathers fichu"

Minął pólmetek wakacji. Odpoczywam, ale nie próżnuję. Oto mój wakacyjny urobek: szal "Feathers fichu". Wydziergałam go z około 70 g  włóczki Lace Drops w dość ciekawym turkusowym kolorze. Szal jest leciutki i delikatny. Wyszedł jednak znacznie większy niż projekt i nie było to moim zamierzeniem. Ma ponad 200 cm długości i 60 cm w najszerszym miejscu. Po prostu na początku nabrałam więcej oczek i do końca robótki nie trzymałam się już projektu. Tak czy inaczej jestem bardzo zadowolona z efektu.

 







A oto efekt mojej wyprawy w pomorskie lasy. Samodzielnie zbierane kureczki smakują znacznie lepiej niz kupione od przydrożnych sprzedawców.


Poniżej prześliczne Jezioro Pile okalajace Borne Sulinowo. Zieleń, cisza i spokój - polecam na letnie wyprawy. Idealne miejsce dla wędkarzy, grzybiarzy, można popływać żaglówką lub kajakiem.


11 komentarzy:

  1. Mówisz, że juz czas pomyśleć o zimnych porankach i szalach cieplutkich a lekuchnych? piękny

    OdpowiedzUsuń
  2. Szal piękny !Kolor fantastyczny! Jeżeli chodzi o grzyby to u mnie braki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny szal a kurek w moich okolicach nie ma zbyt dużo:)
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny szal, fajnie, że taki duży!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szal prezentuje się wspaniale! super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny szal. Też zakochałam się w tym kolorku. stanpis1

    OdpowiedzUsuń
  7. Szal piękny, a kurki smakowite. No i jezioro, z moich rodzinnych stron - aż się rozmarzyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny szal!!!pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakiż jest cudny!!! Ten wzorek na dole super!!!:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądam go i oglądam...cudowny jest!

    OdpowiedzUsuń