Poczułam ulgę, odetchnęłam. Po raz kolejny mogę napisać: "nareszcie skończona...". Tunikę zaczęłam pod koniec października. Robiłam sposobem "od góry", ale tym razem od początku mi nie szło. Odkładałam, wracałam, by znowu odłożyć... Przemogłam się w czasie ferii i oto efekt:
Tuniczka na manekinie jest troszkę naciągnięta. Zrobiłam ją dla Córci, która nosi rozmiar 36. Tunikę wykonałam gładkim ściegiem na drutach KP 3,5 mm. Inspiracją były mi prace Mao i Lucynki.
Włóczka Trekking Color nr 421. Zużyłam nieco ponad 300 g.Tunika świetnie prezentuje się z leginsami lub rurkami. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić zdjęcie także na żywej modelce, gdy dziewczę moje zjedzie na weekend z akademika.
A na koniec chwalę sie kulinarnie: mój dzisiejszy wyrób to pączusie przepyszne, nadziewane konfiturą różaną, przepis przekazywany z pokolenia na pokolenie.
Niedziela 19 lutego 2012 r. - dopisek
Oto tuniczka na żywej modelce - właścicielce.
Śliczna tunika.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpączki wyglądają apetycznie ale tunika jeszcze bardziej - kolor włóczki świetny ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajna tunika :) A szuwarkowy kolor bosssssssski!!! Mój jeszcze leży i czeka na swoją kolej... ale już chyba bliżej niż dalej :)
OdpowiedzUsuńTunika śliczna!
OdpowiedzUsuńŚwietna tuniczka .
OdpowiedzUsuńfantastyczna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta włóczka w dzianinie. Chciałam ją ostatnio kupić na czapę i szalik dla męża, bo komplet w podobnych kolorach wykonany z Merino Lace niestety sfilcował się podczas noszenia :(
OdpowiedzUsuńTunika cudo w ślicznych kolorach,a pączki wyglądają smakowicie
OdpowiedzUsuńMniam, mniam pączusie i jeszcze z różą. Tunika warta była by się nad nią pomęczyć, ładniutka. Pozdrawiam:) ps.strasznie ciężko odczytuje się u ciebie słowa z weryfikacji obrazkowej komentarzy, jakieś takie rozmazane
OdpowiedzUsuńRewelacja,super bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tunika śliczności:)Uwielbiam takie:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńWitaj Samosia;))jaka z Ciebie zdolna kobietka:)) wiem gdzie się zgłosić po sweterek:)) Tunika jest piękna!! gratuluję talentu. Dziękuję za odwiedziny:) buziak
OdpowiedzUsuńNie ma to jak własne pączki. Podobno w tłusty czwartek trzeba zjeść choć jednego by mieć szczęście na cały rok. Tuniczka rewelacyjna, piękne kolory, świetnie zrobiona i elegancko się prezentuje. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTunika świetna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna tunika,super kolor rzeczywiście ciężko dodać komentarz
OdpowiedzUsuńśliczna tunika, a pączki mniam
OdpowiedzUsuń