Jako materiał użyłam wełenki Rowan Fine Lace. Wyszły bez mała 2 motki po 50 g, czyli niemal 800 metrów, ale chusta jest naprawdę duuuuża:
Szerokość to ponad 2 m, wysokość 115 cm.
Dziergałam na drutach 3,5 mm.
W ostatniej fazie wrobiłam trochę opalizujących koralików, ale brakło mi cierpliwości i poprzestałam na minimum. Ale nawet tak niewielka ilość ożywia chustę i skutecznie obciąża brzegi.
Chusta jest bardzo cieniutka i delikatna. Bardzo spodobała się koleżance, która zamówiła ją na imieniny mamy. Mam nadzieję, że obdarowana osoba będzie również zadowolona.
Śliczności!Zwiewna mgiełka :)
OdpowiedzUsuńJest piękna po prostu!!!!
OdpowiedzUsuńOoo...piekna mgiełka :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że się spodoba, nie może być inaczej :) Piękna jest!!!
OdpowiedzUsuńCudna. Wspaniale wygląda zrobiona z tej włóczki. A koraliki wyglądają pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo elegancka!
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna pajęczynka :) podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ewa
Piękna. Haruni ma swój urok, to jeden z moich ulubionych wzorów :) Czuję, że niedługo znów pojawi się u mnie na drutach ;D
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Haruni - kusisz wzorem, choć boję się trochę takiej ilości ażurów.
OdpowiedzUsuńŚliczna "mgiełka"
OdpowiedzUsuń