środa, 9 marca 2011

Kremowa "gail" dla Krystyny

Ten wzór przykleił się do mnie na dobre. Dziergam z pamięci i coraz szybciej. I podoba się wszystkim. Efektownie prezentuje się zarówno z cienkiej, jak i z nieco grubszej włóczki.

To już czwarta chusta, którą wykonałam tym wzorem. Wystarczył jeden motek Angory de Luxe. Kolor "ecru" ja określiłabym bardziej jako kremowy, przypominający naturalną, niefarbowana wełnę. Chyba jednak biel byłaby bardziej elegancka, ale skusiłam się na ten kolor i mam nadzieję, że spodoba się bratowej, która ma w niedzielę imieniny i której już dawno obiecałam taką chustę.
Chusta ma wymiary 175 cm na 110, wysokość 90 cm. Dziergałam na drutach 4,5. Wełnę wykorzystałam do ostatniego centymetra.




12 komentarzy:

  1. Piękna!!! Super wzór!!!
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię ten wzór,wyszła bardzo ładnie:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wcale się nie dziwię, że ten wzór się do Ciebie przykleił - wygląda bardzo efektownie :). Chusta jest śliczna i obdarowana na pewno będzie zadowolona :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest!Bratowa będzie na pewno zadowolona:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. chusta bardzo ładna, po raz kolejny!
    świetne jest to pierwsze zdjęcie z Twoim cieniem, rewelacja :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam Twojego bloga!!! Dziękuję za wpis i koniecznie przyjdź na następne krakowskie spotkanie 9 kwietnia :) Pozdrawiam! Klikaf

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale te chusty wychodzą Ci piękne. Ja dopiero zaczynam i póki co takie motywy pozostają w planach na przyszłość. Chociaż teraz podniosłam poziom trudności i jestem w trakcie robienia swetra :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To rzeczywiście bardzo efektowny i "wdzięczny" wzór. Bratowa z całą pewnością bedzie zadowolona. Pozdrawiam Anula

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne są chusty robione tym wzorem,ja też chyba jakąś znowu popełnię...pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń