czwartek, 10 lutego 2011

Tym razem "Kiri"

Ale mnie wzięło... Chyba zostanę chustoholiczką... Mam ochotę spróbować każdego wzoru, każdej włóczki. Szukam chętnych na moje wyroby:), bo obdzieliłam nimi większość koleżanek i rodziny:) a może dałoby się zarobić co nieco... Taki żarcik :)

Kilka miesiecy temu kupiłam w necie parę motków "Foneski". Trochę się rozczarowałam, bo wydała mi się sztuczna, "waciana" w dotyku, skrzypiała o druty w trakcie robienia. Jednak na tym blogu zobaczyłam cudny szal z tej włóczki i to mnie zachęciło, żeby wypróbować ją na chuście. Tym razem miłe zaskoczenie: chusta leciutka, delikatna, a błyszczacy włosek dodaje uroku. Wzór "kiri" - jeden z łatwiejszych na chusty, więc mogłam robić z pamięci.

Chusta ma wymiary 158 cm na 110 cm. Wysokość trójkąta: 75 cm. Zużyłam ponad 2 motki "Foneski" czyli okolo 75 g. Dziergałam na drutach nr 3,5.
Myślę, że koleżanka będzie zadowolona z takiego imieninowego prezentu.







8 komentarzy:

  1. Ale się rozpędziłaś z tymi chustami,co jedna to ładniejsza,pozdrawiam
    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udana robótka - śliczny kolor. Chusta wygląda na ciepłą. Obdarowana na pewno się ucieszy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, to prawie ilości hurtowe :))) Ale pięknie robisz, każda chusta w Twoim wykonaniu jest fajna!
    Pozdrawiam1

    OdpowiedzUsuń
  4. Skąd ja to znam???? Też już chyba jestem uzależniona od dziergania chust :). Na półce już się nie mieszczą, a ciągle mam ochotę na następne :).
    Chusta śliczna i koleżanka na pewno będzie zadowolona z prezentu :).

    OdpowiedzUsuń
  5. To ty jesteś uzależniona!- ale nie lecz sie z tej choroby, abyśmy miały co podziwiać- pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta :) i prezent na pewno będzie udany.
    Ja w swoim dorobku nie mam żadnej na drutach i zawsze jestem zaszokowana, gdy dziewczyny podają z jak małej ilości włóczki one powstają!

    OdpowiedzUsuń
  7. No widze ze gustujesz w chustach, rzuc mailem to podesle Ci te ptasie;)

    OdpowiedzUsuń