Pierwsza z moich tegorocznych prac: wełniane getry-ocieplacze dla córci. Sprawdzają się w mroźne dni do dresowej sukienki. Sięgają powyżej kolana, ale możne je zawinąć i założyć tylko na łydki.
Super! I na taką pogodę akurat! Ja chodzę teraz Nin stop w spodniach, ale czasem miewa się ochotę na sukienkę i to jest świetne rozwiązanie, żeby ciepło było :)
Super wyglądają na takich chudych girkach:) no i fajnie grzeją.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Super! I na taką pogodę akurat! Ja chodzę teraz Nin stop w spodniach, ale czasem miewa się ochotę na sukienkę i to jest świetne rozwiązanie, żeby ciepło było :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł
OdpowiedzUsuńFajne i modne - moja córcia też kiedyś prosiła mnie o zrobienie getrów, niestety - nie lubię robić takich form.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
nice article great post comment information thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńบอลพรุ่งนี้