wtorek, 18 lutego 2014

Naszyjniki

Wciąż nie mogę przestać wyplatać, oplatać, nawlekać, na czym cierpią moje robótki dziergane. Oto kilka kolejnych skutków mojego "zespołu niespokojnych rąk":

Komplet: wisiorek z rivoli oplatany TOHO na łańcuszku z kuleczek z kolczykami 



Cieniowany naszyjnik i bransoletka



Wisior z ceramicznym koralikiem na rzemieniu z przekładkami.



sobota, 1 lutego 2014

Czarne z czerwonym w komplecie.

Nauczyłam się oplatania kulek koralikami, a to dzięki kursowi, który zamieściła na swoim blogu Weraph - Mistrzyni Koralikowania.
I oto powstał komplet, w którym wykorzystałam trzy koralikowe kuleczki w naszyjniku.